Róże burbońskie.
Rasa ta powstała na początku XIX wieku w wyniku prac hodowlanych nad gatunkiem sprowadzonym w tym czasie z wyspy Bourbon (dzisiaj Reunion), który nazwano Rosa barboniana Desp. Rasa ta w owym czasie zapowiadała się bardzo interesująco i rokowała duże nadzieje na przyszłość. Ilustracją szerokich zainteresowań i rozmiarów prac hodowlanych jest dorobek odmianowy, który na przełomie XIX i XX wieku obejmował około 500 pozycji. Róże tej rasy odznaczały się niskim, zwartym wzrostem, obfitym, powtarzającym się kwitnieniem oraz dużymi, po rozwinięciu płaskimi kwiatami, które były obficie wypełnione płatkami. Pod względem wytrzymałości na mrozy przewyższały One róże herbatnie — toteż rokowały wielkie nadzieje.
Jak pokazała niedaleka przyszłość — i one nie spełniły pokładanych oczekiwań i uległy w końcu triumfalnej inwazji mieszańców herbatnich, które spowodowały prawdziwy przewrót.
Najdłużej opierała się przewagom mieszańców herbatnich i prawie 100 lat zdobiła parki, zieleńce i ogrody, niezwykle popularna jeszcze w latach dwudziestych bieżącego stulecia — Souvenir de la Malmaison (Beluze, 1843). Odmiana ta mająca wyjątkowe zasługi, głównie dla terenów zieleni miejskiej, a także dla doniczkowej uprawy pod szkłem na kwiat cięty — cieszyła się ogromnym powodzeniem i masowym zastosowaniem przez cały niemal wiek.