Płytkie odchwaszczanie.
To pierwsza lekcja odchwaszczania. Nauczymy się, w jaki sposób radzić sobie z chwastami, które zaczynają porastać wolne przestrzenie między roślinami uprawianymi na rabacie. Kiedy te ostatnie dopiero rozpoczynaj | swój wiosenny wzrost, na odsłonięte powierzchnie gleby opadają nasiona chwastów. Walka z rozwijającymi się z nich intruzami powinna stać się dla nas rutyną. Przystępujemy do działania, kiedy chwasty są jeszcze małe, ale ich wielkość pozwala na skuteczne usunięcie. Potrzebne narzędzia to: taczka, dwa wiadra i widły.
1. Odchwaszczanie to praca, przy której pośpiech nie jest wskazany. Powinniśmy pracować bardzo dokładnie, usuwając chwasty z niewielkiej części rabaty i dopiero po dokładnym odchwaszczeniu przechodzić to następnej. Pracę tę możemy w każdej chwili przerwać i wrócić do niej, kiedy nadarzy się kolejna okazja. Ziemię pomiędzy roślinami ostrożnie wzruszamy widłami i dopiero potem usuwamy z niej chwasty.
2. Odchwaszczanie jest dobrą okazją do poznania zachwycającej różnorodności roślin. Zwykle napotkamy na najbardziej rozpowszechnione chwasty jednoroczne, takie jak komosa biała (lebioda), rogownica czy widoczny na zdjęciu przetacznik bluszczykowaty, przerastające siewki roślin ogrodowych. Jeśli nie umiemy zidentyfikować poszczególnych roślin, lepiej zostawić je na pewien okres, by zorientować się, co z nich wyrasta. Gdy się okaże, że to chwasty, spróbujmy je zidentyfikować, a potem usuńmy. Jest jednak całkiem prawdopodobne, że natrafimy na siewki orlika pospolitego, miesiącznicy, firletki kwiecistej, wieczornika damskiego czy maku polnego. Zaleta spokojnego ręcznego odchwaszczania polega na tym, że możemy oszczędzić te i podobne im piękne, samorozsiewające się rośliny.
3. Oprócz chwastów jednorocznych z pewnością natrafimy także na wieloletnie, wyrastające z nasion, korzeni czy innych organów podziemnych. Korzenie chwastów wieloletnich, nawet u młodych osobników, są grubsze, dłuższe i bledsze niż wrzecionowate, ciemniejsze korzenie chwastów jednorocznych. Korzenie chwastów wieloletnich wybieramy w pierwszej kolejności i wkładamy je do osobnego wiadra. Wyrwane chwasty roczne (bez nasion) możemy przenieść do kompostownika – jeśli jest wystarczająco ciepło, szybko zwiędną. Chwasty wieloletnie najlepiej wysuszyć na słońcu. Gdy ich korzenie całkowicie wyschną, także możemy przenieść je do kompostownika lub spalić.