Niezbędne narzędzia ogrodowe.
Każdy ogrodnik potrzebuje odpowiedniego zestawu narzędzi ogrodniczych. Narzędzia te staną się z czasem naszymi najbardziej zaufanymi przyjaciółmi i sprzymierzeńcami w bojach, które przyjdzie nam toczyć na ogrodowej arenie. Warto zatem wybierać je rozważnie i właściwie o nie dbać. Zawsze przed zakupem weźmy szpadel lub widły do ręki. Sprawdźmy, czy odpowiadają nam rękojeści sekatora i jak pracują jego szczęki. Wykonajmy kilka ruchów, żeby przekonać się, czy narzędzia spełniają nasze oczekiwania. Kupujmy tylko takie, co do których czujemy, że dobrze leżą nam w dłoniach, stanowiąc jakby specjalistyczne przedłużenie naszego ciała. Osobiście uważam, że warto także zwracać uwagę na wygląd narzędzi i gromadzić takie, które zwyczajnie nam się podobają. Kompletowanie zestawu narzędzi od zera jest dosyć kosztowne. Spytajmy zatem najpierw krewnych i przyjaciół, czy przypadkiem mają jakieś na zbyciu, lub poszukajmy miejsc, w których sprzedaje się narzędzia używane. Wiele z nich na pewno będzie w bardzo dobrym stanie, a przy tym za nieduże pieniądze.
Nigdy nie wykonujemy pracy narzędziem, które nie jest do niej przeznaczone. Niezliczona liczba stylisk szpadli i wideł została złamana dlatego, że były używane do podważania zbyt ciężkich brył ziemi. To samo dotyczy sekatorów – jeśli gałęzie są zbyt grube, lepiej sięgnijmy po piłę.
Szpadel
Zawsze mnie bawi, kiedy widzę w telewizji osobę próbującą kopać szuflą lub odwrotnie, starającą się przegarniać coś szpadlem. Oba narzędzia wyglądają podobnie, służą jednak zupełnie innym celom. Szpadel ma ostre, prostokątne zakończenie przeznaczone do kopania. W ogrodzie używamy go przede wszystkim do przekopywania gleby lub kopania dołków, w których sadzimy drzewa czy krzewy. Szpadla możemy oczywiście używać także jako szufli, np. do przenoszenia ziemi z jednego miejsca na drugie. Najbardziej lubię szpadle o ostrzach ze stali nierdzewnej, które wspaniale przecinają ziemię. Od strony styliska płaszczyzna szpadla ma zagięte krawędzie, ułatwiające wpychanie go nogą w glebę. Jeśli z jakichkolwiek powodów praca typowym szpadlem jest dla nas zbyt męcząca, możemy rozejrzeć się za szpadlem o mniejszym ostrzu. Owszem, kopanie zajmie nam wówczas więcej czasu, ale nie będziemy dźwigać za jednym razem tak wiele ciężkiej ziemi. Pamiętajmy, by końcówkę szpadla regularnie ostrzyć. Szufla nie należy do niezbędnych narzędzi ogrodniczych. Jej ostrze jest zwykle większe i łukowato wygięte.
Widły szerokozębne
Zastosowanie wideł szerokozębnych, powszechnie nazywanych amerykańskimi, jest bardzo różnorodne. Szybko może się okazać, że jedna para nam nie wystarcza. Wideł amerykańskich używamy zamiast szpadla na glebach zwięzłych, silnie zachwaszczonych lub kamienistych. Pracuje się nimi szybciej i łatwiej. Co więcej, lepiej rozkruszają bryły i spulchniają ziemię. Widły amerykańskie z powodzeniem mogą zastąpić zwykłe widły. Możemy nimi wykopywać warzywa czy przerzucać kompost. Narzędzie to nie rozcina perzu, a przy tym umożliwia wyciąganie go w całości z przewróconej bryły.