“Mamy w domu foksteriera, a dzieci marzą także o króliczku albo śwince morskiej. Słyszałam jednak, że psy tej rasy nie lubią małych zwierzątek”
Rzeczywiście, jeśli ulegnie pani prośbie dzieci, mogą z tego wyniknąć kłopoty. Foksterier należy bowiem do psów myśliwskich, które nie zaprzyjaźniają się z małymi zwierzątkami. Dla nich wszystko to, co się porusza, zwłaszcza gdy ucieka, jest naturalną ofiarą. Pies chce ją więc dogonić, zabić, a następnie przynieść właścicielowi jako przewodnikowi stada. Oczekuje przy tym pochwały za udane polowanie. W podobny sposób postępują także teriery, jamniki i charty.
Niekiedy można przekonać do małego zwierzątka psy, które mają za zadanie tylko płoszyć zwierzynę łub ją aportować. Należą do nich spaniele, wyżły, bloodhoundy, posokowce. Ale nigdy nie wiadomo, czy nie zechcą nagle zabawić się z króliczkiem w ..kotka i myszkę”. Przestraszone zwierzątko może wtedy umrzeć na zawał serca.
Z małymi mieszkańcami domu z łatwością zaprzyjaźniają się natomiast pudle, dalmatyńczyki, chow-chow. Także psy należące do służbowych i pasterskich, m.in. owczarki niemieckie, dobermany, boksery, dogi niemieckie, bernardyny. Trzeba im tylko wpoić przekonanie, że mały króliczek jest jeszcze jednym członkiem stada, którego powinny chronić, a nie atakować.