Rosa canina, typ Brog. Jest mało znana, choć w produkcji znajduje się już od roku 1902. Pochodzi z południowych Niemiec, z Lindau, gdzie została wyselekcjonowana przez Roberta Bróga spośród dziko rosnących krzewów R. canina. Do Polski została sprowadzona w okresie powojennym i jest uprawiana w niektórych szkółkach.
Odznacza się minimalną kolczastością, całkowitą odpornością na choroby liści oraz bardzo długim okresem wegetacji, pozwalającym na oczkowanie przez cały wrzesień. Wielu specjalistów poleca ten typ na ciężkie, zasobne gleby, na których daje doskonałe rezultaty, współżyjąc dobrze z wszelkimi rasami i odmianami powszechnie uprawianych róż.
Wytwarza bardzo charakterystyczne, cienkie, długie pędy o jasnozielonej korze i dużym rdzeniu; pod róże pienne nie nadaje się zupełnie. Najlepsze wyniki daje okulizacja dokonywana dopiero w drugiej połowie sierpnia (Tantau).
Na tej podkładce kończy się asortyment typów róży dzikiej, które dla naszej produkcji szkółkarskiej mają znaczenie. Dla porządku należy wymienić jeszcze i te, które nie mają już dzisiaj dla nas żadnej wartości. W swoim czasie zabłysnęły tu i ówdzie, lecz wkrótce okazały się zupełnie nieprzydatne dla szerokiej praktyki. Oto one: Frondosa, Herzbergs, Jagerbataillon, Kauth’s Stammbildner, Olbrichs, Schades, Wadenswiler, Weigands Rostfreie, Winklers Dornenloser. Są to wszystko typy R. canina. Z typów wyselekcjonowanych z innych gatunków, bardzo zbliżonych do róży dzikiej, należy wymienić: Schmidt’s Spezial, Deegens, Meyers Zukunfts Canina. W tej grupie mieści się również wspomniana już na początku R. coriifolia froebelii Rehd. (= R. laxa Froeb.).