Oczyszczanie terenu pod ogród
Miejsca, na których planujemy założyć ogród, możemy ogólnie podzielić na dwie kategorie. Pierwsza z nich to tereny wcześniej nie-uprawiane. Najczęściej są to niezagospodarowane grunty wokół nowo wybudowanych domów, nadal przypominające plac budowy: porastają je chwasty, tu i ówdzie zalega gruz i widać inne ślady po budowie. Druga kategoria to już istniejący ogród, który zamierzamy w większym lub mniejszym stopniu zmodyfikować, realizując własny projekt.
Ziemia praktycznie każdego ogrodu skrywa najprzeróżniejsze „skarby”, dlatego znajomość historii danego miejsca może okazać się bardzo pomocna. Nasza decyzja dotycząca usunięcia bądź pozostawienia materiałów ukrytych pod powierzchnią będzie miała wpływ na koszt założenia ogrodu oraz jego projekt, a zatem i ostateczny wygląd. Stworzenie rabaty z kwiatami nad prywatnym schronem przeciwlotniczym nie będzie najlepszym rozwiązaniem, ale zbudowanie w tym miejscu patia, schodów lub innych elementów małej architektury to dobry pomysł. Zanim podejmiemy ostateczną decyzję, zastanówmy się, jakim czasem dysponujemy, ile wysiłku możemy włożyć w całe przedsięwzięcie i jaką sumę jesteśmy w stanie na to przeznaczyć. Pamiętajmy także, że efektem usunięcia dużej ilości materiałów będą puste przestrzenie na działce. Pojawi się zatem kolejny dylemat: czy te dziury wypełnić ziemią (co wydaje się najbardziej oczywistym rozwiązaniem), czy raczej wykorzystać do stworzenia ciekawego elementu, np. oczka wodnego lub skarpy.
Najlepszą porą na wszelkie prace ziemne jest wiosna, wczesne lato lub jesień, czyli okresy, kiedy gleba – szczególnie gliniasta – nie jest ani zbyt sucha, ani zbyt wilgotna. Praca w rozmokłej ziemi jest nieprzyjemna i mało efektywna – szybko się brudzimy, ziemia maże się i lepi do narzędzi, a jeżdżenie po niej ciężkim sprzętem niszczy strukturę gleby. Zanim przystąpimy do oczyszczania terenu, musimy zdecydować, które rośliny i elementy należące do działki pozostawić, by potem wkomponować je w nowy projekt. Jest to szczególnie istotne w przypadku modyfikacji starego ogrodu. Na przykład pozostawiając stare drzewo, uzyskamy efekt, na który, sadząc młode drzewko, czekalibyśmy kilkanaście lat. Jeśli jednak decydujemy się na usunięcie drzew, koniecznie trzeba sprawdzić przepisy dotyczące ich ochrony. Jeżeli przeszkadzają nam istniejące oczka wodne lub stawy, z powodzeniem możemy zasypać je gruzem, a następnie pokryć warstwą gleby, odpowiednią dla roślin, które zamierzamy w tym miejscu posadzić.
Przed przystąpieniem do pracy powinniśmy zaopatrzyć się w odzież roboczą, odpowiednie obuwie i rękawice. Zalegający gruz można zazwyczaj usunąć, używając narzędzi ręcznych. Nie należy zabierać się do pracy z przesadną werwą, ponieważ szybko opadniemy z sił. Lepiej wypracować i trzymać się własnego, spokojnego rytmu pracy. Jeśli tylko możemy namówić kogoś do pomocy, skorzystajmy z tej okazji. Dwie osoby trzy razy szybciej zrobią to co trzeba, jeśli nie będą zbyt często robiły przerw na pogaduszki! Znacznie przyjemniej pracuje się w towarzystwie, a poza tym zdanie drugiej osoby bardzo się przyda, kiedy trzeba będzie przedyskutować jakiś problem, bo przecież co dwie głowy, to nie jedna!
Rozpocznijmy od oznakowania poszczególnych stref: miejsc, które przeznaczamy na uprawę roślin, teren pod trawnik, rabaty z kwiatami czy obszaru, na którym posadzimy drzewa. Na tych strefach powinniśmy skupić się w pierwszej kolejności. Nie ma potrzeby przekopywania ziemi tam, gdzie poprowadzimy ścieżki lub staną inne elementy architektoniczne. Glebę, na której będą rosły rośliny, przekopujemy bardzo dokładnie i tak głęboko, jak to tylko możliwe, usuwając z niej jednocześnie kamienie czy gruz. Przy okazji powinniśmy także wykopywać stare korzenie i pniaki, aby w przyszłości uniknąć kłopotów z opieńką miodową oraz korzenie chwastów wieloletnich. Do takiej pracy widły amerykańskie (o spłaszczonych zębach) będą znacznie lepsze niż szpadel. Nie obędzie się także bez motyki. Jeżeli na terenie znajdują się ostre kawałki gruzu, lepiej korzystać z taczki o pełnych oponach; opony pneumatyczne szybko się przebiją.