Roślinom do rozwoju potrzebne są substancje odżywcze.
Dlatego musisz ich dostarczyć, nawożąc kwiaty. Będą rosły bujniej i piękniej kwitły, gdy od wiosny do jesieni (październik) zasilisz je dodatkowo nawozami.
Większość roślin ma umiarkowane wymagania. Powinnaś stosować nawóz raz na trzy-cztery tygodnie wiosną, natomiast latem co dwa tygodnie. Wśród kwiatów są jednak także „niejadki” i „żarłoki”. Do pierwszych należą kaktusy, juki, palmy, storczyki i bromelie, do drugich pelargonie, róże chińskie, fuksje, asparagusy i bielunie. „Niejadkom” należy dawkować nawóz dość ostrożnie, jedynie raz na miesiąc. „Żarłoki” lubią być dokarmiane nawet co 7-10 dni.
Pamiętaj jednak, że świeżo posadzonym roślinom możesz zacząć podawać mikroelementy dopiero po upływie 2-3 tygodni.
Od października do marca zrezygnuj z nawożenia. Zasilać możesz jedynie rośliny tropikalne, które nie przechodzą okresu spoczynku oraz kwiaty kwitnące zimą – fiołki afrykańskie, zygokaktusy, cyklameny (stosuj połowę zwykłej dawki).
Zapytaj w kwiaciarni, jaki nawóz będzie odpowiedni dla twoich roślin. Ten w postaci proszku rozsypuje się na powierzchni ziemi i delikatnie z nią miesza. Roztworem nawozu płynnego podlewa się kwiaty, można go także używać do spryskiwania liści (w nieco mniejszym stężeniu). Pałeczki wtyka się natomiast do ziemi.
Zbyt często nawożona roślina rośnie bardzo szybko, ale nie kwitnie. Może nawet zacząć marnieć! Wtedy zaprzestań dokarmiania na kilka miesięcy albo przesadź kwiat do nowej doniczki.